ani razu
  • raz na kiedy
    18.02.2014
    18.02.2014
    Szanowni Państwo,
    zdarzyło mi się słyszeć sformułowanie raz na kiedy w znaczeniu 'raz na jakiś czas'. Brzmi trochę, jakby było regionalizmem, ale pewności nie mam. Osoba, która użyła tego wyrażenia, zapytana dlaczego tak powiedziała, odpowiedziała, że zawsze tak mówiła. Niestety nie udało mi się znaleźć informacji skąd pochodzi owo sformułowanie, co rzeczywiście oznacza oraz czy jest poprawne (regionalnie). Będę wdzięczna za próbę wyjaśnienia.
    Z wyrazami szacunku
    Małgorzata
  • Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych
    31.07.2017
    31.07.2017
    Dzień dobry,
    dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
    w związku z interpretacją:
    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
    proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
    Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
    Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
    Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
    1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
    2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
    3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
    4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
    Pozdrawiam
    Agnieszka
  • razem czy osobno?
    22.01.2011
    22.01.2011
    Witam,
    zajmuję się korektą tekstów technicznych w firmie komputerowej. Mamy problem z pisownią zestawień typu: ultra cienki (serwer), szybko montowalne (szyny), wysoko dostępne (rozwiązania) czy bez narzędziowy (dostęp do serwera). Jak je pisać: rozdzielnie czy łącznie? Wiem, że generalnie takie zestawienia pisze się rozdzielnie, chyba że zostały uznane za trwałą właściwość przedmiotu. Co w przypadku powyższych zestawień, które nie są przecież powszechnie używane?
    Pozdrawiam, Ania
  • Interpunkcja pozdrawiam po raz n-ty

    23.03.2023
    23.03.2023

    Chciałabym jeszcze raz odnieść się do kwestii kończenia listów. Wiem, że napisano już na ten temat sporo, jednak brakuje mi logicznego uzasadnienia przejęcia tylko w części (w nagłówku) ortografii angielskiej.

    Pozostawienie zakończenia listu, np. „Pozdrawiam” bez żadnego znaku interpunkcyjnego wydaje mi się sprzeczne z naszą normą językową. „Pozdrawiam” to zdanie, czyż nie?

    Jeśli potraktujemy podpis jako kropkę, to i tak zmierzymy się z kwestią pierwszej osoby w słowie „pozdrawiam” i trzeciej w podpisie.

    W moim odczuciu sens miałoby zakończenie typu: „pozdrawia Janusz” ale „pozdrawiam, Janusz”.

    Czy mogliby się Państwo do tego ustosunkować?

  • jeszcze raz o McDonald's i podobnych nazwach
    10.03.2015
    10.03.2015
    Wielki słownik ortograficzny PWN dopuszcza odmianę w przypadku haseł Levi’s i Lloyd’s, natomiast hasła Christie’s, McDonald’s, Saint George’s i Saint John’s traktuje jako nieodmienne. Z czego może wynikać tego rodzaju niekonsekwencja?
  • La Coruña po raz drugi
    3.12.2003
    3.12.2003
    Szanowny Panie,
    Dziękuję za odpowiedź w kwestii formy dopełniaczowej od nazwy La Coruña. Przyznam jednak, ze jestem trochę zaskoczony brakiem aprobaty Pana Doktora (czyli, jak rozumiem, całego gremium Komisji) dla formy La Corunii, którą miałaby sankcjonować jedynie niewłaściwa wymowa [la corunja]. Czy na pewno „jedynie” i czy na pewno „niewłaściwa”? Byłby to bowiem chyba ewenement – opieram się tu na własnych spostrzeżeniach, więc być może się mylę – jeśli dopełniacz od niepolskiej nazwy geograficznej na -nia po samogłosce przybrałby końcówkę -ni zamiast -nii (na terytorium Polski sytuacja jest odwrotna: Cedyni, Krutyni, Bogatyni, Trzebini… – wyjątek od tejże reguły również nie jest mi znany). Co więcej, przecież nawet oryginalna nazwa Hiszpanii (a nie: Hiszpani) to właśnie España.
    Chciałbym prosić o odniesienie się do powyższych wątpliwości.
    Z poważaniem
    Michał Gniazdowski – Warszawa
  • mąż, ale nie mąż – po raz drugi
    7.09.2014
    7.09.2014
    Jak nazwać kogoś, kto pełni funkcję męża, ale oficjalnie nim nie jest? Tłumaczę tekst o starszej parze, więc chłopak brzmi infantylnie, partner trochę zbyt biznesowo, a konkubent nieodmiennie kojarzy mi się kronikami policyjnymi. Będę wdzięczna za wskazówki.
    Pozdrawiam serdecznie
    D.
  • nie z imiesłowami po raz kolejny
    24.01.2011
    24.01.2011
    Proszę o jasną odpowiedź, jak zapisać nie z imiesłowem poprzedzonym słowem nigdy: nigdy nie widziany czy nigdy niewidziany? Czy są to wyjątki (tak jak np. konstrukcje: ani nie widziany, ani nie słyszany) i tylko pisownia rozłączna jest poprawna? Dodam, że omawiane przypadki występują w obszernej publikacji, w której w pozostałych sytuacjach nie z imiesłowami w funkcji czasownikowej konsekwentnie zapisywane jest łącznie.
    Dziękuję i pozdrawiam.
    Gabriela Niemiec
  • o zbiegach raz jeszcze

    6.10.2014
    6.10.2014

    Szanowny Panie Profesorze,

    być może w pytaniu o zbieg pytajnika/wykrzyknika z wielokropkiem nie wyraziłem się dość jasno. Właśnie na skutek zaobserwowanych w SO PWN przykładów obu konfiguracji zacząłem się zastanawiać, czy można scharakteryzować te przypadki w zależności od intencji piszącego, tak jak to zrobił dr Wolański ze zbiegiem wykrzyknika i pytajnika w poradzie https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Co-pierwsze-wykrzyknik-czy-pytajnik;13870.html

    Z wyrazami szacunku

    Dociekliwy Czytelnik

  • forum jeszcze raz
    31.10.2001
    31.10.2001
    Serdecznie dziękuję za przysłane odpowiedzi dotyczące wyrazów logo i forum. Mam jeszcze jedno pytanie związane z drugim z nich. Jak rozumiem, kwalifikator blm umieszczony przy wyrazie forum odnosi się tylko do placu, miejsca, a nie do przenośnego znaczenia?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego